Ponad rok temu szukałem mieszkania żeby zdążyć dołączyć do programu „Rodzina na swoim”. Nie wiedziałem, nie byłem świadom, że istnieją aplikacje, które mogą pomóc w znalezieniu ofert. Przyznaję się, że nigdy specjalnie nie szukałem dedykowanej aplikacji, większość ofert wykopywałem za pomocą komputera. Teraz bym to troszeczkę zmienił.
Plan był taki. Szukamy ofert, najciekawsze spisujemy i ruszamy w teren aby obejrzeć nieruchomości. Trzeba było przedrzeć się prze kilka portali aby wybrać te najciekawsze, a i tak wybrane znajdowały się na wybranych stronach. Do tego dochodziły jeszcze targi nieruchomości. Pewnie, że można tak znaleźć mieszkanie, mi się nawet udało. Jednak teraz posiłkowałbym się również aplikacją Morizon – nieruchomości. Zdarzyć się może, że obok adresu nieruchomości, który znaleźliśmy w sieci może znajdować się inna ciekawa inwestycja. Wtedy wystarczy odpalić aplikację i przeszukać oferty w okolicy, za pomocą GPS. Po co jeździć dwa razy w to samo miejsce, skoro możemy załatwić to za jednym zamachem?
Aplikacja podzielona jest na cztery części: wyszukiwarkę, ulubione miejsca, historię i ustawienia. Wyszukiwarka to najważniejsza część aplikacji. Nie trzeba wyjaśniać do czego służy. Zawarto w niej przydatne filtry, które pozwolą nam wyeliminować nieatrakcyjne dla nas oferty. Jednak na początku musimy zaznaczyć czy interesuje nas sprzedaż czy wynajem. Najważniejsze również to zaznaczyć co konkretnie nas interesuje: mieszkanie, dom, działka czy lokal użytkowy. Później wybieramy lokalizację, przedział cenowy, powierzchnię i wiek nieruchomości. To są główne kryteria w aplikacji. Możemy dodać również inne, które nas interesują, takie jak: liczba pokoi, cena za metr, okolica, udogodnienia, rodzaj ogrzewania, strony świata i wiele innych.
Jak już wyszukamy ciekawe oferty to warto dodać je do ulubionych. W łatwy sposób wrócimy do nich, aby umówić się z właścicielem. Zanim jednak to nastąpi możemy w ofercie poznać jej szczegóły, obejrzeć zdjęcia i oczywiście namierzyć na mapie. Kontakt przez aplikację jest łatwy. Wystarczy jedno kliknięcie i wysyłamy wiadomość do właściciela. Na początku warto uzupełnić swoje dane w ustawieniach, wtedy nie będziemy musieli, za każdym razem uzupełniać swoich danych teleadresowcyh podczas zapytania. Podczas wysyłania zapytania istnieje możliwość zaznaczenia, że interesuje nas spotkanie z doradcą Open Finance. Wtedy możemy od razu umówić się na rozmowę w sprawie kredytu tej nieruchomości.
Jeśli jednak zapomnieliśmy dodać nieruchomości do ulubionych to warto zajrzeć do zakładki historia. Tam mamy podgląd na wszystkie oferty, które przeglądaliśmy. Nic nam nie zginie.
Aplikacja działa płynnie i spełnia swoje zadanie. Miałem tylko dwa problemy. Po zainstalowaniu dwa razy zawiesiła się i system nakazał wymusić zamknięcie. Po restarcie telefonu nie było mowy o zawieszaniu się aplikacji Morizon. Drugim problemem to są suwaki podczas wybierania kryteriów. W moim telefonie nie działają zawsze. Nie znalazłem reguły. Raz na dziesięć przypadków odmawiają pracy. Więcej błędów nie znalazłem.
Dla osób, które planują wynająć lub kupić nieruchomość, aplikacja Morizon będzie przydatna. Ja żałuję tylko, że sam nie miałem jej pod ręką gdy kupowaliśmy swoje mieszkanie.
Sponsored by Morizon via Virtal Sponsored Posts