Walka na polu zegarków smartwatch trwa w najlepsze, a dołącza do niej jeszcze jeden producent. Moim zdaniem bitwę tę przegra, w tym roku, ale o całej wojnie nie chcę się wypowiadać. Plotki o zegarku Asusa krążyły już dawno temu, a sam producent dopiero kilka dni temu postanowił umieścić filmik zapowiadający ZenWatch. Premiera odbędzie się już niebawem, na targach IFA w Berlinie i mam nadzieję, że przyjrzę się bliżej temu zegarkowi.
Debiut odbędzie się już za kilka dni, ale ZenWatch będzie dostępny w sprzedaży dopiero od października. Dostępność zegarka będzie pewnie ograniczona, na samym starcie kupić go będą mogli mieszkańcu USA i kilku innych krajów.
Cena Asusa ZenWatch ma być niższa niż konkurencyjnych rozwiązań. Firma chce bezpośrednio konkurować z modelem LG G Watch, ale chyba nie przewidzieli kolejnego modelu ze stajni LG, który ma okrągłą tarczę i wygląda najlepiej ze wszystkich zaprezentowanych zegarków. Niestety, Asus ZenWatch będzie miał podłużną obudowę, co w moim przypadku, dyskwalifikuje go od razu. Nie będę ukrywał, że smartwatch musi wyglądać na ręce i ładnie się prezentować. Tak jak nie zawsze przykładam dużą wagę do wyglądu smartfona, tak w przypadku zegarka mam swoje „parametry”.
Asus ZenWatch ma kosztować niecałe 200$ i około 1200 euro. Czy to jest dużo? Wydaję mi się, że nie jest to wygórowana cena za nowość. Jednak musicie zadać sobie pytanie czy potrzebujecie zegarka, który nie wygląda jak zegarek i wytrzyma na baterii pewnie z 3-4 dni.