AplikacjeGoogleCo zrobić jak zamkną Czytnik Google (Reader)?

Czytnik Google swój żywot zakończy za niewiele ponad 100 dni. Co z użytkownikami, którzy przywiązali się do tej usługi? Nie wiem czy było ich wielu. Ja korzystałem raz na jakiś czas z tego czegoś. Bo ciężko nazwać to produktem. Googl dosyć mocno olewało Czytnik i nic z nim nie robiło. Bo dodawanie przycisku +1 do niego to jest nic. Nie jest on idealny, nie jest on ładny, więc sam nie wiem dlaczego byłem z nim związany. Chyba z przyzwyczajenia.

Teraz swoje przyzwyczajenia będę musiał zmienić. I dobrze, że jestem zmuszony szukać czegoś nowego bo leniwy jestem strasznie i gdyby nie zabicie Czytnika to pewnie dalej bym się z nim męczył. Chyba najlepszym sposobem, przynajmniej najłatwiejszym, jest przejście do Feedly. Wystarczy przejść na ich stronę i połączyć swoje konto Google z ich czytnikiem. Nie ma prostszej metody. Jest jeden, a raczej dwa minusy. Feedly nie udało mi się uruchomić na Internet Explorerze i Operze. Podczas logowania musimy użyć ich wtyczki, która nie jest skierowana do posiadaczy wymienionych przeglądarek. Natomiast nie było problemu z przeglądarką Chrome i Firefox. Miejmy nadzieję, że twórcy Feedly pomogą również użytkownikom IE i Opery.

Oficjalnie potwierdzono, że do Feedly dołączyło ponad 500 tys nowych użytkowników w dniach 14-15 marca. Jest to spora liczba. Liczę na to, że Feedly dzięki temu będzie dalej się rozwijać. Jeśli ktoś liczył na to, że mają również swoją aplikację na Androida to ma rację. Feedly znajduje się również w Google Play.

Dużym plusem serwisu, że możemy dostosować sobie wygląd na kilka sposobów: podgląd samych tytułów, wygląd magazynu, mozaika,  karty, pełne artykuły itp. Dodatkowo możemy zmieniać kolory szablonów. Jednak to już dla kobiet chyba.

Na tą chwilę pozostaję przy tym rozwiązaniu. Chyba, że ktoś ma lepszą opcję. Pozostaje jeszcze czekać aż Digg stworzy coś od siebie. W tej chwili tylko odliczają czas zabicia Czytnika Google.