
ThL T200 na papierze sprawia wrażenie potężnego urządzenia. Jest to gigant jeśli chodzi o wymiary i parametry. Sześć cali ciężko podpiąć pod standardowy telefon, ale też daleko mu do tabletu. Nie lubię nazwy „phablet”, dlatego też będę jej unikał. Nie sądzę aby wielu czytelników kojarzyło firmę ThL. Nie dziwię się, jest ona anonimowa na polskim rynku. Jednak jeśli chodzi już o rynek azjatycki to jest rozpoznawalną marką. Pierwszy raz mam przyjemność testować tak wielki i...