TelefonyUrządzeniaBardzo słaba sprzedaż Essential Phone.

Maciej Kulesa13 grudnia 20179 min
https://www.fandroid.com.pl/wp-content/uploads/essential-phone.jpg

Serwis Android Police wysnuł ciekawe wnioski, które prowadzą do tego, że Andy Rubin nie może być zadowolony z wyników sprzedażowych Essential Phone. Pod koniec września dowiedzieliśmy się, że sprzedaż smartfona stoi na bardzo niskim poziomie i w tamtym okresie telefon zakupiono tylko 5000 razy. Jest to wynik poniżej przeciętnej. Wydawało mi się, że później może być tylko lepiej i firma wyciągnie jakieś wnioski, ale nawet obniżka ceny (o 200$!) niewiele pomogła. Chociaż, może pomogła i dlatego możemy pisać, że Essential Phone sprzedał się w ilości 50 tysięcy sztuk. Może gdyby nie promocja, to teraz pisalibyśmy o jeszcze niższych liczbach.

Pewnie wielu z Was zaraz krzyknie, że nie są to oficjalne dane i autorzy z AP sugerują się ilością pobranych aplikacji. Tak, zgadza się, można pomylić się w takich założeniach i nie traktuję tego jako idealne źródło statystyk sprzedażowych. To jednak nie zmienia faktu, że za ich pomocą można stwierdzić, że Essential Phone „cieszy się” niesamowicie niską popularnością i firma nie może mieć powodów do zadowolenia. Pamiętamy przecież o OnePlus One, który sprzedawał się lepiej, pomimo systemu zaproszeń. Oczywiście, cena była zupełnie inna, ale nikt nie bronił producentowi Essential Phone stawiać na niższą kwotę.

Moim zdaniem nie tylko cena jest przyczyną kiepskiej sprzedaży smartfona. Popełniono tutaj wiele marketingowych i logistycznych błędów. Pominę problemy z dostawą do klientów, którzy skorzystali z przedsprzedaży, to może zdarzyć się każdemu. Jednak, jak można nie przewidzieć premiery znanych marek, takich jak Samsung Galaxy Note, czy Apple iPhone? Wszyscy czekali na premiery właśnie tych smartfonów i każdy mógł przewidzieć, że wielu potencjalnych klientów wstrzyma się z zakupem Essential Phone.

Tak, parametry i wykonanie nawet teraz robią wrażenie, ale rynek rządzi się swoimi prawami.

Specyfikacja Essential Phone PH-1:

  • Procesor: Qualcomm Snapdragon 835 Octa-core (2.45GHz Quad + 1.9GHz Quad), 64 bit, 10nm; GPU: Adreno 540, 710MHz, 64bit
  • Pamięć: 4GB RAM; 128 ROM
  • Ekran: 5,71″ (2560 x 1312 QHD), proporcje 19:10; jasność 500 nitów; technologia CGS/LTPS
  • Aparaty (tył): 13MP (Dual RGB + Mono camera with image fusion technology) + 13MP (True Monochrome mode); f/1.85
  • Aparat (przód): 8MP; f/2.20
  • Bateria: 3040mAh
  • Inne: NFC; Bluetooth 5.0 LE; GPS; Glonass; Czytnik linii papilarnych; Żyroskop.

Ciekawy jestem, czy obniżka z 699 na 499 dolarów, która była zaplanowana na koniec października 2017 przyniesie jeszcze jakieś efekty, czy już nic z tego projektu nie wycisną? Nie da się ukryć, że początkowa cena nie była aż tak „przełomowa”, jak w przypadku OnePlus One. Essential Phone walczył o klienta oryginalnością i parametrami. Natomiast OnePlus parametrami i ceną. Sami wiecie, które zestawienie wygrało we wstępnej fazie sprzedaży.

Czy Essential Phone miałby łatwiej, gdyby poszli w inną formę dystrybucji lub ją rozszerzyli? Gdyby producent zdecydował się „rzucić” smartfona na półki wielkich sieci handlowych, a nie skupiał się na sprzedaży internetowej? Moim zdaniem byłoby lepiej, ale cena i tak byłaby dalej poważną przeszkodą. OnePlus pokazało, że połączenie dobrych parametrów i korzystnej ceny jest idealne i w dobrej sprzedaży nie przeszkodzi nawet system zaproszeń. Ba, w takim przypadku nawet pomógł, bo wielu klientów miało wrażenie, że zamawia coś ekskluzywnego, trudnego do zdobycia.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.

Related Posts

{{ image }}

{{ title }}

{{ date }} {{ comments }}
{{ readingtime }} {{ viewcount }}
{{ image }}

{{ title }}

{{ date }} {{ comments }}
{{ readingtime }} {{ viewcount }}
{{ image }}

{{ title }}

{{ date }} {{ comments }}
{{ readingtime }} {{ viewcount }}