Pozostałe urządzeniaTestyFiltry prywatyzujące 3M – test.

Maciej Kulesa27 października 201310 min
https://www.fandroid.com.pl/wp-content/uploads/2013/10/folia-3M.jpg

folia 3M

Przyznać się bez bicia kto zagląda innym użytkownikom w ekrany tabletów lub smartfonów? Na pewno nikt nie podniesie ręki, ale temat ten znany jest odkąd ludzie zaczęli poruszać się komunikacją zbiorową. W przypadku czytania gazet ciężko było uchronić się od wścibskich gapiów. Jednak w dobie smartfonów i tabletów jest to już możliwe. Możemy zadbać o to, że inni podróżni nie będą widzieli co przeglądamy na swoim urządzeniu.

Muszę szczerze przyznać, że nie zdawałem sobie sprawy, że takie podglądanie doczekało się już nazwy. Snooping jest zjawiskiem, z którego nie zdajemy sobie sprawy. Pół biedy jeśli czytamy gazetę na ekranie lub prowadzimy luźną rozmowę z przyjacielem, ale powinniśmy sobie zdawać sprawę z tego, że ktoś może przeczytać nasze ważne dokumenty. Do snoopingu (podglądania ekranu osoby siedzącej obok) przyznają się zwykli podróżni, a także pracownicy podróżujący służbowo. Skala problemu kradzieży ważnych informacji z ekranów naszych notebooków czy telefonów komórkowych staje się coraz większa. Jednak, jak wskazują badania* firmy 3M, właściciele urządzeń mobilnych nie są świadomi zagrożeń. Aż 61,4 proc. z nich przyznaje, że właśnie poza biurem i w podróży przygotowuje potencjalnie poufne dokumenty związane z pracą zawodową.

3m

Jak z tym zjawiskiem walczyć? Można na dwa sposoby. Pierwszy jest bardziej inwazyjny bo polega na zwróceniu uwagi podglądaczowi, a to może nieść za sobą różne konsekwencje. Polecałbym drugi sposób. Polega ona na kupnie filtrów prywatyzujących. Możecie zajrzeć na stronę i zobaczyć gdzie można kupić takie filtry.

Jak pokazują statystki aż 93,6 proc. badanych internautów korzysta codziennie ze smartfonów czy notebooków. Autorzy badania przeprowadzonego na zlecenie firmy 3M, podają, że prawie 60 proc. internautów woli nie przeglądać swoich prywatnych filmów i zdjęć w miejscach publicznych na urządzeniach takich jak laptopy, tablety czy telefony komórkowe. Jednak aż 61,4 proc. z nich przyznaje, że przygotowuje w takich okolicznościach potencjalnie poufne dokumenty związane z pracą zawodową.

W Polsce to na razie mało znany produkt, w odróżnieniu od np. Wielkiej Brytanii, gdzie filtry prywatyzujące są stosowane od lat i zapobiegają np. ściąganiu podczas egzaminów przeprowadzanych na komputerach.

W ofercie 3M znajdują się filtry prywatyzujące 3M do Apple® MacBook® Pro, MacBook® Air oraz iMac®. A także folie prywatyzujące 3M na smartfony do Apple® iPad / iPhone® oraz Filtry i folie prywatyzujące 3M do serii Samsung®.

Zakres cenowy:

filtry prywatyzujące na laptopy – od 120 zł

folia prywatyzująca na smartfony – od 66 zł

Miałem okazję przetestować taki filtr na tablet Samsunga Galaxy Tab 2 7″ i laptopa Samsunga. Muszę przyznać, że filtr spełnia swoje zadanie prawie w 100%.  Ogranicza widoczność pasażerom, którzy siedzą obok. Możecie się zastanawiać jak to wpływa na jakość wyświetlanego obrazu. Jeśli chcemy oglądać cokolwiek z inną osobą to jest problem, ale dla jednego użytkownika jest to idealne rozwiązanie. Napisałem prawie w 100% bo ogranicza widoczność, w przypadku tego egzemplarza co testowałem, tylko w jednym pod pewnymi kątami. Gdy trzymamy tablet pionowo to z boku ekran jest niewidoczny. Jednak trzymając tablet w poziomie nie jesteśmy tak chronieni. Ja widzę plus tego rozwiązania. Gdybyśmy chcieli oglądać z kimś film to wtedy kąty widzenia są dobre przy takim trybie.

We wpisie skorzystano również z informacji prasowych 3M.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.