AplikacjeGoogleNewsSystemyNowości z Google I/O 2016 – Allo, Duo i wiele więcej.

Maciej Kulesa19 maja 201611 min
https://www.fandroid.com.pl/wp-content/uploads/2016/05/google-io-logo-konferencja.png

Wczoraj rozpoczęła się najważniejsza konferencja Google. Odbywa się już od dziesięciu lat i co roku cieszy się coraz większym zainteresowaniem. Czasami na Google I/O uda się zaskoczyć uczestników i zainteresowanych na całym świecie, ale bywały też konferencje, na których nie było żadnych niespodzianek. Jak będzie w tym roku? Musimy jeszcze poczekać, ale już teraz możemy podyskutować o tym, co wydarzyło się wczoraj.

Asystent głosowy Google i kolejne komunikatory…

Google zaprezentowało swojego asystenta. Jest to dosyć popularna moda w świecie technologii i każdy chce mieć swojego asystenta głosowego. Na prezentacji wyglądało to bardzo dobrze, ale mam wrażenie, że do takiej jakości dojdziemy dopiero za kilka lat. Oczywiście my Polacy, być może dopiero wtedy otrzymamy dostęp do Google Assistant .

Google sypie komunikatorami z rękawa. Zresztą, nie tylko w komunikatorach jest mały burdel, bo wytarczy spojrzeć teraz na aplikacje społecznościowe i ich zdublowane możliwości. Przed Google I/O otrzymaliśmy dostęp do grup dyskusyjnych Space. Dublują one pewne funkcje w Google+ i Grupy Google. Gigant jednak postarał się i podczas konferencji zaprezentował kolejne komunikatory, które kopiują od poprzednich komunikatorów Google.

Co więcej, nie ma mowy o zabijaniu poprzednich aplikacji, nawet w momencie, gdy najnowsze Allo i Duo mają być lepszymi odpowiednikami Hangouts. Zacznijmy od Allo, komunikatora nazwanego przez wielu jako „ostateczny”. Podobno jest to idealne rozwiązanie, dzięki któremu nie będziemy myśleli o przejściu na inne.

Jednym z zarzutów pod adresem Allo jest zautomatyzowanie rozmowy i to, że podczas jej trwania nie będziemy myśleli. Komunikator ma bowiem wbudowany asystenta Google i mechanizmy, które pewne rzeczy nam zasugerują, podpowiedzą, a my tylko musimy klikać.

allo dziecko

Dobrym przykładem jest powyższe zdjęcie. Wystarczy otrzymać zdjęcie dziecka (lub psa, jak to było na konferencji), a komunikator od razu zasugeruje trzy szybkie odpowiedzi. Z jednej strony jest to ciekawe rozwiązanie, bo pozwoli na szybką odpowiedź w momencie, gdy jesteśmy zajęci innymi czynnościami. Z drugiej strony zwalnia to z myślenia i druga strona rozmawia z automatem, a nie z kimś do kogo napisała.

Największe brawa pojawiły się chyba w momencie ogłaszania innej funkcji, która pozwala powiększać lub pomniejszać tekst. W zależności od naszego nastroju, możemy krzyczeć lub szeptać, a wielkość czcionki i emotikon mają to właśnie przedstawiać. Opcja super, na pewno młodsze osoby to kupią, ale na litość boską, to ma być przełom?

Przejdźmy do komunikatora Duo, który kopiuje możliwości rozmów wideo w Hangouts. Największą różnicą pomiędzy tymi rozwiązaniami jest to, że w Duo zobaczymy wideo zanim jeszcze zaczniemy rozmowę. To taki judasz na miarę 21 wieku, wizjer przeniesiony z drzwi.

https://www.youtube.com/watch?v=CIeMysX76pM#action=share

Android N, Wear i Instant Apps.

W przypadku Android N nie trzeba za wiele wyjaśniać, bo większość funkcji (jak nie wszystkie) była już znana na długo przed Google I/O. Natomiast Android Wear doczekał się dużej aktualizacji, która pozwoli „odczepić” się bardziej zegarkom od smartfonów. Dzięki niej będą teraz bardziej niezależne i wykorzystywały aplikacje wbudowane w smartwatchach.

Dziś przeczytałem kilka tekstów, które potrafiły zasugerować, że Instant Apps zabije tradycyjne aplikacje. Nie wiem jak, nie wiem dlaczego tak twierdzą, ale mylą się. Instant Apps to przydatna funkcja, która pozwoli uruchomić aplikację bez jej instalacji. Na pewno każdy z Was instalował jakiś tytuł i za chwilę do usuwał. Instant Apps pozwoli sprawdzić działanie takiej aplikacji, bez zostawiania śladu na smartfonie, czy tablecie. Nie wyeliminuje jednak tradycyjnego instalowania aplikacji, bo takie rozwiązanie działa wolniej.

To jeszcze nie koniec….

Mam wrażenie, że Google I/O 2016 jest jedną z najlepszych konferencji w ostatnich latach. Jest zrealizowane zdecydowanie lepiej i warto też wspomnieć, że otwarcie (keynote) było transmitowane również w 360. Konferencja trwa w najlepsze, a my dowiadujemy się jeszcze, że na Chromebookach będzie można uruchamiać aplikacje z Androida. Potwierdzono plotkę, która krążyła od jakiegoś czasu. O tym jednak później.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.