TelefonyTestyUrządzeniaHonor 4C – pierwsze wrażenia.

Maciej Kulesa22 lipca 2015114 min
https://www.fandroid.com.pl/wp-content/uploads/2015/07/honor-4c-przód.jpg

W moje ręce wpadł kolejny model, który kosztuje mniej niż 700 złotych. Przeglądając tę półkę cenowoą Honor 4C wydaje się być idealnym kandydatem, przynajmniej na papierze. Smartfon ten zadebiutował w Polsce w czerwcu tego roku, o czym wspominałem na blogu. Siłą rzeczy będę porównywał go do myPhone Infinity 3G, który jest w podobnej cenie.

Jeśli polska marka myPhone nie do końca Was przekonuje, a nie ukrywaliście tego, szczególnie na Wykopie, to może Waszą sympatię zdobędzie Honor. Na pewno wiecie, że jest to odłam firmy Huawei, która postanowiła urodzić tę markę i wprowadzać na rynek smartfony „na każdą kieszeń”. Jest to dobry ruch, tym bardziej, że niektóre modele Honor potrafią dorównywać flagowcom innych firm i tym spod znaku Huawei.

Patrząc na specyfikację i cenę (około 679 złotych) można uznać, że jest bardzo dobrze:

  • wyświetlacz IPS 5″ 1280 x 720 pikseli,
  • procesor HiSilicon Kirin 620 o częstotliwości taktowania 1,2GHz z Mali-450 MP4,
  • 2GB RAM,
  • Android 4.4.2 KitKat z EMUI 3.0,
  • aparat 13 Mpix,
  • kamerka 5 Mpix,
  • dual SIM,
  • GPS, Glonass,
  • WiFi 802.11 a/b/g/n,
  • Buetooth 4.0,
  • radio FM,
  • 8GB pamięci wewnętrznej,
  • slot kart microSD,
  • port microUSB,
  • 3.5 mm jack audio,
  • akumulator o pojemności 2550 mAh,
  • wymiary: 143,3 x 71,9 x 8,8 mm,
  • waga: 162 gramów.

Po pierwszym uruchomieniu byłem zadowolony tym, co prezentuje Honor 4C. Dobre wykonanie, przyzwoity wyświetlacz, 2 GB pamięci RAM, niezły procesor i bardzo dobry aparat. Takie odczucia towarzyszyły mi w pierwszych godzinach spędzonych z tym modelem. Dzisiaj mija 9 dzień odkąd używam go jako głównego smartfona i w tym czasie mogłem poznać większość jego wad i zalet. Nie wszystko da się wyłapać w takim okresie, ale na pewno można wyrobić sobie już pierwszą opinię i przedstawić kilka zdań na jej temat.

Pierwsze dni pokazały, że Honor 4C jest szybkim sprzętem i nie ma problemów z uruchomieniem nawet kilkunastu wymagających aplikacji, w tym samym czasie. Przełączanie między nimi jest płynne i komfortowe. Jedynie podczas instalacji kilku aplikacji ze sklepu Google Play smartfon może myśleć dłużej niż normalnie. To jest częsty przypadek w budżetowych modelach, a nawet zdarza się w mocniejszych jednostkach. Większość czasu nie można narzekać na pracę Honor 4C, a nawet można być z niej bardzo zadowolonym. Pamięć 2 GB RAM powinna być w każdym modelu z tej półki cenowej. Nastały już takie czasy, że ciężko wybaczyć producentom mniejszą ilość pamięci w smartfonach.

Wyświetlacz nie jest najmocniejszą stroną tego modelu. Nie jest tak wyblakły jak w przypadku myPhone Infinity 3G i kolory są nawet przyjemne, ale jasnością nie grzeszy. Zdjęcia prasowe, które zostały zaprezentowane przez producenta sa chyba podkręcone, bo w rzeczywistości ekran wygląda troszkę gorzej. W pełnej recenzji umieszczę porównanie z innymi wyświetlaczami. Obok Honor 4C znajdzie się Infinity 3G, flagowiec Allview i średniak Goclever. Zobaczycie jakie są różnice. Producent postanowił dodać jeszcze opcję, która pozwala zwiększać czytelność w pełnym słońcu, która jest domyślnie włączona w ustawieniach. Niestety, nie widzę różnicy pomiędzy włączoną, a wyłączoną tą funkcją.

System działa bardzo sprawnie, ale to nie może nikogo dziwić. Nakładka, która zastosował producent znana jest dobrze z modeli Huawei. Jest to autorskie rozwiązanie o nazwie EMUI 3.0. Cała nakładka jest przetłumaczona na język polski i nie ma miejsc na żadne pomyłki. Jest ona dosyć mocno rozbudowana w porównaniu do czystego Androida. Dlatego pozwolę sobie opisać ją w pełnej recenzji. Teraz zaznaczę tylko, że jest to kawał dobrej roboty.

Kolejną wadą jest pamięć wewnętrzna na aplikacje. Jej pojemność wynosi 8GB, ale nie podniecajcie się za bardzo, bo do dyspozycji dostaniecie tylko 3,45 GB. Jest to bardzo, ale to bardzo mała wartość i po kilku dniach smartfon będzie wołał o kartę pamięci. Na szczęście jest taka możliwość i, co najważniejsze, można instalować aplikacje na zewnętrznej pamięci.

Aparat jest dobrej jakości, ale musicie uzbroić się w cierpliwość, bo chcę umieścić większą galerię. Głośnik podczas oglądania filmów lub słuchania muzyki nie należy do najwydajniejszych i najlepiej uzbroić się w słuchawki. Niestety nie dane mi było przetestować tych z zestawu, bo nie otrzymałem takowych. Dźwięk podczas rozmów jest cichy i chyba muszę przyznać, że jest to najbardziej cichy model jaki miałem do testów. Rozmowy słychać normalnie, ale przydałoby się kilka poziomów wyżej. Na szczęście jakość jest bardzo dobra.

Ostatni akapit poświęcę baterii, która na papierze wygląda dobrze. W praktyce jest średnio. Nie wiem czy jest to wina egzemplarza do testów, ale nie powinno mnie to obchodzić i nie mogę tym argumentem usprawiedliwiać modeli. Bateria, przy normalnym użytkowaniu, wytrzyma około 12 godzin. Testowane podczas oglądania YT (niecała godzina), czytania w sieci (około 1,5 godziny), słuchania muzyki (30 minut), rozmowy telefoniczne (około 20 minut) i sprawdzaniu poczty. Oczywiście nie podpinając się do sieci Wi-Fi i nie wyłączając transmisji danych i synchronizacji.

Jeśli teraz miałbym wybierać pomiędzy Honor 4C, a myPhone Infinity 3G, to stawiałbym na ten pierwszy model.

Na resztę przyjdzie czas. Macie jakieś pytania?

One comment

  • Ja

    30 maja 2016 at 07:12

    Czy honor 4c ma wideo rozmowy

    Reply

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.