SystemyTabletyTablet Creative Ziio 8GB – krótki test

Creative Ziio nie jest popularnym tabletem u nas w kraju. Jednak jest on dostępny normalnie w sprzedaży. Mi udało się zdobyć ten model na krótki czas, do testów. Jeśli czytaliście chociaż trochę o nim to wiecie, że jest on oparty na procesorze Creative ZMS-08.

Ostrzegam jednak, że nie posiadam w zbiorze zdjęć w dobrej jakości. Ograniczenia sprzętowe nie pozwoliły mi na wykonanie zdjęć, które są chociaż w pewnym stopniu zbliżone do tych udostępnianych przez producenta. Po za tym, pełną prezentację 360 stopni udostępnia sam producent.

Zawartość opakowania.

Po rozpakowaniu sprzętu spotkała mnie przykra niespodzianka. Creative, jako firma zajmująca się również sprzętem audio, nie dostarczyła z tabletem zestawu słuchawkowego. Dziwi fakt, że pominięto nawet najprostsze słuchawki. Biorąc pod uwagę to, że Ziio reklamowany jest jako doskonałe urządzenie do rozrywki multimedialnej, w tym do słuchania muzyki, taki brak jest wielkim minusem.

W zestawie nie znajdziemy również kabla HDMI, a raczej przejściówki z mini HDMI na HDMI. To jednak można jeszcze zrozumieć. Nie wszystkie urządzenia są wyposażone w takie przejściówki przy zakupie.

Ogólnie w skład zestawu wchodzą:

• Tablet ZiiO 7″ (wyposażony w Bluetooth w wersji 2.1, kodek apt-X, Wi-Fi* 802.11 b/g oraz aplikacje wzbogacające dźwięk)
• Zasilacz
• Rysik
• Kabel USB

Obudowa.

Wykonanie Ziio jest do przyjęcia. Nie można napisać inaczej. Tabletowi daleko do iPada, a nawet do Samsunga Galaxy Tab. Materiały z jakich został wykonany model, nie są z najwyższej półki. Do rąk dostałem akurat białą wersję tabletu i po krótkim użytkowaniu szybko można stwierdzić, że plastik szybko będzie się brudził. Napiszę tak: wykonanie jest adekwatne do ceny urządzenia.

Na szczęście projektanci nie umieszczali slotów i portów komunikacyjnych w nietypowych miejscach. Jest tak jak powinno być. Wejście USB i wyjście słuchawkowe jest w górnej części. Slot na karty microSD znajduje się po lewj stronie obudowy, a po przeciwległej stronie mamy przyciski do sterowania poziomem dźwięku. Na samym dole znajduje się wyjście mini HDMI i wejście na ładowarkę. Dla tych co pytali: tablet nie ładuje się po podłączeniu przez port USB.

Komunikacja.

Tablet został wyposażony w sieć Wi-Fi 802.11 b/g i Bluetooth 2.1 EDR (z apt-X, A2DP, AVRCP).

Do urządzenia Bluetooth nie mam żadnych zastrzeżeń, działa tak jak powinien. Natomiast z siecią Wi-Fi występowały sporadyczne problemy. Po pierwszym uruchomieniu Ziio miałem problem z podłączeniem się do routera. Sieć wykryło bez problemu, ale 4 razy odrzucało połączenie. Jednak po ręcznym wprowadzeniu danych sieci, tablet połączył się bez problemu. Po ponownym uruchomieniu urządzenie łączyło się już normalnie z każdą siecią.

To jednak nie był koniec przygód z Wi-Fi. Creative zrywał połączenie nawet po wyłączeniu usypiania Wi-Fi w zaawansowanych ustawieniach sieci. Karta miała swoje humory. Czasami potrafiła sama z siebie wyłączyć się na 3-5 sekund. Podejrzewam, że jest to wersja testowanego modelu ponieważ jakiś czas temu miałem okazję pobawić się dłuższą chwilę innym egzemplarzem i nie było takiego defektu.

Kamera.

Tutaj producent nie postarał się w ogóle. W tablecie mamy dostępną jedną kamerę. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie była to przednia kamera. Osobiście nie widzę sensu montowania kamery na przednim panelu w urządzeniu pozbawionym 3G. Z założenia przednia kamera ma służyć do komunikacji w terenie poprzez rozmowy wideo. Tutaj nie widzę jej zastosowania. No chyba, że znajdziemy się w zasięgu otwartej sieci Wi-Fi. Jednak nie zmienia to faktu, że brakuje tutaj kamery na panelu z tyłu. Byłaby bardzo przydatna do wykonywania zdjęć w normalny sposób.

Dużym minusem jest brak opcji orientacji w poziomie. Wszystkie zdjęcia i filmy, które wykonamy za pomocą kamery, są odbiciem lustrzanym (patrz poniżej).

Jakość zdjęć pozostawia wiele do życzenia. Są one troszkę lepszej jakości od tych wykoanych HTC G1. Weźmy pod uwagę jeszcze to, że wykonywanie zdjęć utrudnia wspominana kamera, która umieszczona jest z przodu. Nie będziemy mieli normalnego podglądu wykonywanego zdjęcia. Tutaj producent utrudnił użytkownikowi życie.

Ekran.

Zanim zacznę pisać o samym ekranie muszę wspomnieć o przyciskach sterujących. Działają one bardzo płynnie. Nie ma z nimi  żadnych problemów. Jest tylko jeden mały minus. Nie są one podświetlane. Na początku może to przeszkadzać jeśli obsługujemy tablet w przyciemnionym pomieszczeniu. Jednak po dłuższej chwili możemy się przyzwyczaić. Po jakimś czasie obsługa jest intuicyjna.

Wyświetlacz: 7″ (480×800) TFT, 16,8 miliona kolorów.

Biorąc pod uwagę cenę urządzenia, nie mogliśmy dostać na wyposażeniu ekranu pojemnościowego. Został tutaj zastosowany ekran rezystancyjny.

mobile-review.pl:

Ekrany rezystancyjne (resistive) zbudowane są dwóch warstw folii, która przewodzi prąd (tlenek inodowo-cynowy), pomiędzy którymi zachowany zostaje minimalny odstęp. Warstwa dolna powinna być twarda, natomiast górna elastyczna ale wytrzymała. Gdy następuje nacisk (dotknięcie) na część elastyczną, styka się ona z dolną co powoduje spadek napięcia proporcjonalny do współrzędnej zetknięcia się warstw. Nacisk na wyświetlacz można wykonać dowolnym wskaźnikiem bez znaczenia na materiał z jakiego jest wykonany. Na początku bieżącego roku zaprezentowano pierwszy ekran rezystancyjny zdolny do obsługi wielu palców jednocześnie, jednak od dłuższego czasu jest o nim cicho. Niestety ze względu na zastosowane do budowy materiału jasność wyświetlacza spada nawet o 25%, również kąty widzenia są znacznie ograniczone.

Po pierwszym uruchomieniu należy skalibrować wyświetlacz. Jeśli tego nie zrobimy to zapomnijmy o normalnym pisaniu na wirtualnej klawiaturze. Na szczęście po kalibracji wszystko działa tak jak powinno. Do wyświetlacza nie mam większych zastrzeżeń. Jak wiadomo, w takich wyświetlaczach, kąty widzenia nie zachwycają. Tak też jest w tym przypadku. Jednak spokojnie dwie osoby mogą oglądać film komfortowo.

Na szczęście Creative Ziio został wyposażony w akcelerometr. Bardzo to pomaga przy przeglądaniu internetu.

Jeśli chodzi o klawiaturę ekranową to tutaj nie zmieniło się nic względem komórkowej wersji. Jest dokładnie taka sama jak w smartfonach.

Multimedia.

Na pewno dużą zaletą Ziio jest możliwość odtwarzania filmów w formatach: H.264, MPEG4, WMV9, MOV, AVI, MKV. Mi osobiście brakuje tylko formatu RMVB. Tablet radzi sobie bardzo dobrze z wyżej wymienionymi formatami. Producent nie podał jakie pliki tekstowe podczas filmy potrafi czytać odtwarzacz. Wgrałem film z napisami w formacie *.txt i niestety nie wyświetlał ich.

Problemem tabletu jest brak możliwości odtwarzania filmów Youtube (czytaj dalej).

Creative postawił tutaj na jakość dźwięku. Nie dziwi ten fakt biorąc pod uwagę ich asortyment. Tablet reklamowany jest jako urządzenie sterujące naszym domowym centrum rozrywki. Bez problemu podłączymy go do bezprzewodowych głośników Bluetooth. Dużą zaletą są wbudowane kodeki, które mocno poprawiają jakość dźwięku.

Jednak dalej nie rozumiem dlaczego nie dołączono do zestawu słuchawek audio.

Creative Ziio idealnie radzi sobie z grami i programami, które zostały napisane również na tablety.

System i aplikacje.

Tablet oparty jest na systemie Android 2.1. Producent nie jest w stanie stwierdzić kiedy będzie aktualizacja do nowszego systemu. Zapowiedział tylko, że nastąpi to najszybciej jak to możliwe. Ma to nastąpić zaraz po udostępnieniu wsparcia dla procesora, dla nowszych wersji Androida.

Sam system działa przyzwoicie. Nie zdarzyło się aby zawieszał się lub zacinał. Nawet jeśli uruchomimy większą ilość aplikacji. Zasługą tego jest wbudowany procesor Zii Labs ZMS-08 (ARM Cortex-A8 at 1GHz). Pozwala on na płynne działanie wymagających gier i aplikacji.

Niestety, na wyposażeniu nie znajdziemy aplikacji znanych z telefonów bazujących na systemie Android. Pominięto tutaj takie aplikacje jak: Youtube, Gmail, Talk i co najważniejsze Android Market. Z Youtube i Gmail nie ma większego problemu. Możemy pobrać te aplikacje z forum xda-developers. Problem zaczyna się gdy nie mamy dostępu do Android Market. Możemy używać alternatywnych marketów, które dostępne są poprzez strony www. Niektóre nawet mają własne aplikacje do obsługi i pobierania softu. Jednak to nie zmienia faktu, że jest to wielkie ograniczenie. Jest to duży minus, szczególnie teraz, kiedy Google udostępniło Android Market poprzez stronę www. Tablet Ziio nie będzie widoczny na stronie market.android.com ponieważ nie mamy możliwości zalogowania się do Marketu z poziomu tabletu. Trzeba mieć nadzieję, że producent coś z tym zrobi i wypuści jakąś aktualizację.

Na stronie Creative dostępna jest aktualizacja oprogramowania z dnia 26 stycznia tego roku. Jest to jednak kosmetyczna poprawka. Nie wprowadzająca większych zmian.

Do pobierania aplikacji mamy Ziio Space. Ciężko nawet nazwać to aplikacją. Jest nic innego jak skrót w systemie. Po jego wybraniu zostajemy przerzucani na stronę www z aplikacjami. Jeśli spodziewacie się dużej ilości aplikacji to będziecie mocno zawiedzeni. Jest to kropla w morzu w porównaniu z Androidowym Marketem.

Tak jak wspominałem, nie ma problemu z innymi aplikacjami stworzonymi przez Google. Gmail można pobrać z for internetowych albo korzystać bezpośrednio z przeglądarki. Jeśli chodzi o Youtube to nie mamy wyboru. Musimy pobrać plik *.apk z jakiegoś źródła. Mobilna wersja dostępna przez przeglądarkę niewiele nam da. Jeśli wejdziemy na nią i spróbujemy odtworzyć film, to system od razu będzie próbował otworzyć klip w aplikacji Youtube. Wtedy wyskoczy błąd z racji tego, że aplikacji nie ma na wyposażeniu.

Zapomnijmy również o obsłudze Adobe Flash. Obsługa dostępna jest dopiero od systemu Android2.2.

Podsumowanie.

Osobiście nie jestem zwolennikiem tabletów. Nie widzę do końca ich zastosowania. Bardziej traktuję je jako gadżet. Jest to moje zdanie.

Jednak czy namawiałbym kogoś do kupna Creative Ziio? Cięzko mi odpowiedzieć. Biorąc pod uwagę cenę tego urządzenia, to można się skusić. Jednak trzeba je traktować tylko jako urządzenie multimedialne. Nie do komunikacji.

Idealnie będzie się nadawał do gier, filmów, muzyki i jako czytnik e-booków. Nie jest on pozbawiony wad, ale też nie można go skreślać całkowicie. Producent reklamuje go jako urządzenie do rozrywki i całkowicie sprawdza się pod tym względem. Trzeba jednak zastanowić się czy chcemy w pełni korzystać z zalet Androida. Jeśli tak, to musimy odpuścić Ziio. Poza systemem, nie ma on nic wspólnego z Google. Nie jesteśmy w stanie w pełni wykorzystać Android Market, większości aplikacji, które dostępne są tylko poprzez ten kanał dystrybucji.

Jeśli zauważyliście jakiś błąd to śmiało piszcie. Poniżej jeszcze filmiki z krótkiej prezentacji. Nagrywane w warunkach polowych :) Na samym dole specyfikacja ze strony producenta.

Jeśli coś pominąłem to proszę o uwagi, spróbuję uzupełnić wpis.

Dane techniczne

• Kolor: Czarny, biały
• Wyświetlacz: 7″ (480×800) TFT, 16,8 miliona kolorów, ekran rezystancyjny
• Procesor: Zii Labs ZMS-08
• System operacyjny: Android 2.1
• Bluetooth: Bluetooth 2.1 EDR (z apt-X, A2DP, AVRCP)
• Sieć bezprzewodowa: WiFi 802.11 b/g
• Funkcje poprawy jakości dźwięku: X-Fi Audio Enhancements (Crystallizer, Expand)
• Obsługiwane formaty audio: MP3, AAC, WMA9, FLAC, OGG, MIDI, WAV, Audible 4
• Obsługiwane formaty wideo: H.264, MPEG4, WMV9, MOV, AVI, MKV
• Wyjście wideo: Tak (wyjście wideo HDMI)
• Zdjęcia: JPG, BMP, PNG
• Aparat: aparat z przodu
• Wbudowany mikrofon: Tak (mono)
• Wbudowany głośnik: Tak (stereo)
• Akcelerometr: Tak
• Maksymalny czas odtwarzania: 25 godzin odtwarzania muzyki, 5 godzin odtwarzania wideo
• Gniazdo pamięci: microSD, do 32 GB
• Złącza: mini USB, gniazdo stereofoniczne 3,5 mm typu jack, wyjście wideo HDMI
• Wymiary: 207,4 x 133 x 13,7 mm
• Masa: 415 g