TabletyTelefonyW sieciOpłaty za smartfony i tablety. Żyjemy w świecie absurdu?

Maciej Kulesa16 lipca 201418 min
https://www.fandroid.com.pl/wp-content/uploads/2014/07/Philips_PM5544.jpg

Podwyżki cen za tablety i smartfony. Brzmi znajomo? Temat ten wałkowany jest od początku roku. Dla tych co nie są w temacie, przedstawię go w wielkim skrócie.
Na wstępie wyjaśnię, że chodzi o Organizacje Zbiorowego Zarządzania (OZZ), w której skład wchodzą: ZAiKS, ZPAV, SAWP. Walczą one aby powiększyć listę nośników objętych opłatami przeznaczanymi na wynagrodzenia dla twórców i wykonawców. Do obecnej listy miałyby dołączyć smartfony i tablety. Te pierwsze miałyby mieć narzuconą opłatę w wysokości 1,5%, a drugie 2%. Opłaty dotyczą jednej sztuki, a biorąc pod uwagę wysokość sprzedaży tych urządzeń to mówimy o ogromnych pieniądzach.

Teoretycznie, opłaty te mają nie mieć wpływu na wzrost ceny tabletów i smartfonów. Tak przynajmniej podają osoby, które są za wprowadzeniem dodatkowej opłaty. Powołują się również na inne kraje i mówią, że i tak nie będzie to wysoka stawka. Zastanawiam się tylko dlaczego zawsze powołujemy się na inne kraje UE gdy przychodzi nam wprowadzenie dodatkowych opłat? Dodatkowo mamią nas tym, że nie mamy tak źle bo te opłaty będą niższe w porównaniu z innymi krajami.

Moim zdaniem, opłaty te, są popieprzone nie mniej niż abonament rtv, ale o tym za chwilę. Poniżej filmik, który jest bardzo trafny.

Opłata reprograficzna – tak pięknie brzmi ta nazwa. Tylko ja nie wiem jaki związek ma z nią smartfon lub tablet. Nie dość, że mam płacić za materiały (muzyka, filmy), które zakupię poprzez te urządzenia, to jeszcze mam uiścić opłatę, która zwana jest „podatkiem od piractwa”. W przyszłości będę miał jeszcze jedną, dodatkową opłatę – audiowizualną. Ma ona być obowiązkowa.

Więc jeśli miałbym podsumować to: kupując smartfona (lub tablet) uiszczam opłatę reprograficzną, kupując muzykę opłacam ZAiKS, korzystając z urządzenia muszę uiścić opłatę audiowizualną. Tę środkową opłatę rozumiem, ale dwie pozostałe nie bardzo. Czy ktoś mi jest w stanie wyjaśnić o co chodzi?

Nie muszę chyba dodawać, że przeciwko temu pomysłowi jest Związek Importerów i Producentów Sprzętu Elektrycznego i Elektronicznego (ZIPSEE):

ZIPSEE i PIIT zamierzają przeciwdziałać wprowadzeniu nieuzasadnionych obciążeń nakładanych na producentów i importerów sprzętu i nośników, które podlegają opłatom prawnoautorskim. Porozumienie ma także na celu wyeliminowanie wad obecnego modelu opłat, np. tych, które ograniczają innowację biznesową czy prowadzą do wielokrotnego nakładanie opłat. Partnerzy chcą jednocześnie popularyzować legalne korzystanie z treści dostępnych w Internecie. (źródło)

Dodatkowo, ZIPSEE chce większej transparentności OZZ. Według nich słabo zarządzają zebranymi pieniędzmi. Ich zdaniem nieefektywnie zarządzają zebranymi funduszami. Nie zaskakuje mnie fakt, że ZAiKS przeciwny jest większej transparentności. Dlaczego? Ocenę zostawiam wam.

One comment

  • bo ja wiem, ale nie powiem

    16 lipca 2014 at 19:39

    zaiks nic nie udostępni bo pewnie boi się informacji gdzie są pieniądze dla artystów i twórców.

    Reply

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.