NewsJak wysłać paczkę za pośrednictwem kuriera?

Paweł29 września 202014 min
https://www.fandroid.com.pl/wp-content/uploads/najtanszy-kurier.jpg

Z góry zaznaczam, że nie jestem właścicielem sklepu lub hurtowni internetowej, nie kolekcjonuję różnych przedmiotów, ani tym bardziej nie zajmuję się wysyłaniem paczek do bliskich w Warszawie, bo… zwyczajnie ich tam nie mam. Mówiąc krótko – jestem (a w zasadzie byłem) całkowicie „zielony” w temacie wysyłania paczek drogą kurierską. Tym razem jednak musiałem zrobić wyjątek i posiąść tą „tajemną” wiedzę, by zrobić to w miarę bezproblemowo.

Jak to się zaczęło?

Ostatnio szukałem prezentu urodzinowego dla mojego brata. Wiedziałem, że jest to prawdziwy pasjonat historii alternatywnej i wiedziałem, że równo za tydzień będą jego urodziny. Prawdę mówiąc, zapomniałem nieco o nich w natłoku bieżących spraw, ale cóż… życie takie już jest. Z tych samych przyczyn nie mogłem również go odwiedzić. W związku z tym, że obecnie mieszka on 200 km ode mnie, niełatwo będzie wybrać się do niego osobiście. Postanowiłem zatem, że pójdę – wiem jak to brzmi – najprostszą drogą i wyślę mu upominek drogą kurierską.

Jestem zielony… pomocy!!!

I tu pojawił się problem. Jeszcze nigdy nie wysyłałem paczki za pośrednictwem kuriera. Owszem, zwykle je odbieram, ale to nie to samo. Z początku postanowiłem „rozejrzeć się” w Sieci za wspomnianą książką. Mimo faktu, że historia alternatywna raczej dobrze się sprzedaje, to w tym przypadku znalezienie odpowiedniej pozycji nie było trudne. Samo zamówienie jak i transport do mojego domu (zamówiłem dwie książki, w tym jedną dla siebie) nie trwało długo. Pytanie co zrobić, by prezent doszedł na czas…

Oczywiście przed wysłaniem przesyłki napisałem krótką dedykację dla brata, wszystko opakowałem ładnym papierem i… no właśnie, co teraz? Może zabrzmi to banalnie, ale z pomocą przyszedł mi Internet. Gdy już wszystko zostało ładnie zapakowane, przeszukałem strony kilku różnych największych polskich firm kurierskich i… zdębiałem. Ceny, jakie oni oferowali, diametralnie różniły się od siebie. Poza tym każda firma oferowała różne promocje i rabaty, co jeszcze bardziej utrudniało dogłębną analizę kosztów. Co więcej, każda z nich reklamowała się jako najtańszy kurier. Pomyślałem sobie, że chyba przepłacę, aż tu nagle…

Widzę światełko w tunelu

Całkiem przypadkowo trafiłem na stronę Furgonetka.pl. Od razu zaznaczam, że gdy wcześniej słyszałem o pośrednikach firm kurierskich, to byłem pewien co do ogromnych prowizji i wręcz nieprzewidywalnych kosztów. Tu jednak zostałem zaskoczony! Zobaczyłem proste, internetowe narzędzie do wyceniania usług transportu, toteż spróbowałem z niego skorzystać, gdyż wydawało ono się domyślne, przejrzyste i funkcjonalne.

Tak też było w rzeczywistości. Można powiedzieć, że niejako „dla zabawy” określiłem parametry przesyłki, podałem jej wymiary, wagę i wartość ubezpieczenia, a także – zdefiniowałem kod pocztowy nadawcy i odbiorcy. Od razu wyświetliły mi się konkretne oferty konkretnych przewoźników, Co ciekawe, w transporcie krajowym i zagranicznym jest ich naprawdę sporo (DHL, DPD, UPS, FEDEX, INPOST, GLS, POCZTA POLSKA, PACZKA W RUCHU).

Kilka słów o kosztach…

Przeglądając strony konkretnych firm transportowych, trudno było mi znaleźć ofertę najtańszą. W Furgonetka.pl wszystkie informacje podane są od razu, bez konieczności przechodzenia do kolejnego okna w formularzach online, dzięki czemu oszacowanie wartości przesyłki w konkretnej firmie jest bardzo proste. Ile zatem zapłaciłem za wysłanie książki bratu? Naturalnie nie będę wchodził w szczegóły, ale kwota ta jest zdecydowanie niższa niż 50 złotych.

Nawiasem mówiąc, dopiero potem dotarło do mnie, że najtańszy kurier to nie ten, który jednorazowo oferuje tanie usługi przewozowe, ale ten, który stawia na ciągłe obniżki, również w kontekście długofalowego korzystania z usługi. Dlatego nie bez powodu zacząłem „na stałe” korzystać z usług tej firmy. Doceniam narzędzia, za pomocą których mogę wybrać sobie najtańszą usługę i to na dodatek szybko i sprawnie.

Co dalej?

Oczywiście samo wypełnienie formularza to nie wszystko. W trakcie rejestracji zgłoszenia musiałem jeszcze wypełnić pola nadawcy i adresata (dane teleadresowe, telefon itd.), a także określić, czy przesyłka ma dotrzeć pod wskazany adres, czy też zostać wysłana do konkretnego punktu odbioru. Ten etap przeszedłem w miarę szybko, gdyż cały interfejs Furgonetki jest bardzo przejrzysty.

Pewnym „wyzwaniem” było dla mnie sporządzenie dokumentów przewozowych. Na szczęście w serwisie istnieje możliwość przywozu dokumentów na wskazany adres nadawcy, dzięki czemu moja rola ograniczała się wyłącznie do ich podpisania. Gdy już wysłałem paczkę, mogłem na bieżąco śledzić jej lokalizację. Wszystkie powyższe kroki zajęły mi jedynie kilka minut. Później dowiedziałem się, że – w razie jakichkolwiek wątpliwości – będę mógł skorzystać z pomocy biura obsługi Klienta.

To już chyba koniec…

Reasumując, paczka dotarła do odbiorcy w idealnym momencie, bo w dniu jego urodzin. Tego samego dnia brat podziękował mi za ten niezwykły prezent. Przy okazji dowiedziałem się, że „pochłonął” on całą książkę w zaledwie 3 dni. Żeby było jasne, nie była to „krótka i lekka” pozycja…

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.

Related Posts

{{ image }}

{{ title }}

{{ date }} {{ comments }}
{{ readingtime }} {{ viewcount }}
{{ image }}

{{ title }}

{{ date }} {{ comments }}
{{ readingtime }} {{ viewcount }}
{{ image }}

{{ title }}

{{ date }} {{ comments }}
{{ readingtime }} {{ viewcount }}