TelefonyTestyUrządzeniamyPhone Infinity 3G – sprawdzam czy faktycznie jest to klasa premium.

https://www.fandroid.com.pl/wp-content/uploads/2015/05/infinity_wersje_kolor.jpg

myPhone Infinity 3G nie uniknie porównań do smartfonów Sony z rodziny Xperia Z. Model od myPhone wyglądem bardzo przypomina flagowiec firmy Sony, ale na wstępie muszę zaznaczyć, że tutaj różnice się praktycznie kończą. Nie będę okłamywał, że jest smartfon polskiej firmy może konkurować z wielkim graczem, ale kilka osób dało się złapać na tym, że pomyliło go z Xperia Z.

W lutym wspominałem, że spróbuję powalczyć o myPhone Infinity 3G do testów. Przyznaję, zajęło mi to trochę czasu, ale od ponad tygodnia jestem w posiadaniu tego modelu. Czas na krótki opis z pierwszego wrażenia, które są nawet pozytywne. Dodatkowo dostałem jeszcze jeden egzemplarz S-Line, ale o nim napiszę innym razem, najpierw czas na „flagowca” tej firmy.

myPhone Infinity 3G jest bardzo ładny.

MyPhone Infinity

Czasami zdjęcia produktów, które są wrzucane przez samego producenta, nie pokrywają się z rzeczywistością. Na szczęście w tym przypadku tak nie jest i Infinity 3G prezentuje się bardzo dobrze. Wspomniałem o podobieństwie do modeli Xperia Z i nie da się ukryć, że w przypadku Infinity 3G mocno inspirowano się flagowcem Sony. Ma to oczywiście swoje wady i zalety. Nie każdy jest fanem smartfonów, które pokryte są z dwóch stron szkłem podatnym na odciski palców. Jednak w obydwóch przypadkach więcej jest zalet tego rozwiązania, bo materiał ten bardzo dobrze chroni całe urządzenie, a śladów użytkowania, w postaci odcisków, telefon nie zbiera za dużo.

Jeśli chodzi o wygląd i wykonanie, to naprawdę mogę pisać o Infinity 3G jak o klasie premium. Temu sprzętowi nie można nic zarzucić i wykonanie stoi na wysokim poziomie. Trzeba tylko uważać podczas wsuwania karty microSIM i microSD, bo szufladka nie sprawia wrażenia stabilnej. Jednak tę czynność wykonuje się zazwyczaj bardzo rzadko. Wszystko jest tutaj dobrze przemyślane i umieszczone tak jak należy. Jednak ostateczną ocenę będę mógł wydać po dłuższym użytkowaniu, kiedy przekonam się w 100%, że Infinity 3G wytrzyma podróż przez Polskę.

Praca myPhone Infinity 3G jest zadowalająca.

W smartfonie umieszczono procesor Octa Core Cortex-A7 1.4GHz, który radzi sobie z większością zadań. Jednak trzeba liczyć się ze sporadycznymi momentami, w których telefon zwalania. Najczęściej dzieje się tak w przypadku instalacji kilku aplikacji jednocześnie. Na tę chwilę mogę napisać, że myPhone Infinity 3G radzi sobie dobrze w codziennym użytkowaniu. Momenty, w których telefon zwalnia są naprawdę sporadyczne i niewiele wpływają na ogólny komfort użytkowania tego sprzętu.

Niestety, o łączności Wi-Fi mogę napisać, że jest średnio. myPhone Infinity 3G często zrywa połączenie w przypadku zasięgu z jedną kreską. Nawet gdy sieć jest wykrywana przez smartfona, to ma on problemy z połączeniem się przy słabszym zasięgu. W przypadku konkurencyjnych modeli w podobnej cenie nie miałem tego problemu. Nawet Allview P6 Energy radził sobie lepiej w tych samych miejscach. W przypadku lepszego sygnału Infinity 3G działa bez problemu.

Czy to już jest klasa premium?

myPhone Infinity 3G przez wielu został szumnie okrzyknięty jako klasa premium, ale nie jest tak do końca. Wykonaniem może aspirować do tej półki, ale w tym momencie to koniec. Brak obsługi sieci 4G, pamięć 1GB RAM i „tylko” zadowalająca wydajność nie czyni go sprzętem, który może konkurować z większymi firmami. Jednak to nie znaczy, że Infinity 3G nie jest dobrym produktem, bo na tę chwilę uważam, że jest nawet bardzo dobrym. Jest nawet wersja, która obsługuje sieć 4G, ale ma mniej wydajny procesor na pokładzie, a ja dostałem wersję 3G i na jej temat będę się mógł wypowiadać.

Na tę chwilę uważam, że jest to produkt, którym warto się zainteresować, szczególnie jeśli chodzi o wykonanie i wygląd. Infinity 3G w tym elemencie czerpie od najlepszych i to wychodzi im na plus. Jeśli nie macie możliwości sprawdzenia wykonania tego modelu, to wystarczy podjechac do najbliższego marketu z elektroniką i wziąć w ręce jakikolwiek model Sony Xperia Z. Musicie uwierzyć mi na słowo, że wrażenia są podobne.

Szkoda też, że producent nie zdecydował się na umieszczenie nowszej wersji Androida. Większość flagowców posiada zainstalowanego Androida 5.0 Lollipop, a Infinity 3G miał być porównywany z najlepszymi. Nie sądzę żeby ten model dostał kiedykolwiek aktualizację. Wysłałem zapytanie do producenta, ale nie jestem optymistą w tej kwestii, bo milczą już kilka dni.

Pełna ocena i recenzja niebawem. Jeśli macie jakieś pytania dotyczące tego modelu, to podsyłajcie tutaj lub na Facebooku.

14 comments

  • olaf

    27 maja 2015 at 13:01

    Jestem bardzo zadowolony z tego, jak działają na min gry i przeglądarka.
    Kiedy bardziej obszerna recenzja? Jestem ciekawy twoich spostrzeżeń :)

    Reply

    • daniel

      30 maja 2015 at 18:53

      i wydajność porównywalna z flagowymi smasungami?

      Reply

  • Mandarynka

    26 maja 2015 at 10:57

    A mnie się Infinity podoba, to jak do tej pory najładniejszy model tego producenta, chętnie bym się nim zaopiekowała :)

    Reply

    • mopsiu

      9 czerwca 2015 at 00:22

      warto było poszukac konkursów z nagroda główna -infinity , nie dawno się skończył jeden , nawet nie trudny

      Reply

  • Kajko

    25 maja 2015 at 13:11

    Wszystko ok, ale też mam wrażenie, że recenzja trochę „pusta” nawet jak na wstępną. Nie ma nic o aparacie czy obsługiwanych gestach. Miałem styczność z wersją 3G i wydaje mi się, że jak na 799 zł to całkiem dobry model :)

    Reply

    • Maciej Kulesa

      25 maja 2015 at 13:55

      To jest pierwsze wrażenie. Aparat opiszę , spokojnie. Teraz za wcześnie, bo nie miałem zrobiłem tylu zdjęć w różnych warunkach żeby napisać coś o nim. Teraz jadę w Polskę, to na pewno będę go mocno eksploatował.

      Reply

    • ule

      26 maja 2015 at 00:00

      obsluga gestow w infinity dziala rewelacja, zarowno w aparacie, jak i „kodach” na ekranie, jak i wybudzanie

      Reply

      • mopsiu

        9 czerwca 2015 at 00:24

        jest to może nie nowość w smartfonach ale jest fajnie rozbudowane w infinity

        Reply

  • Kiwi

    25 maja 2015 at 09:33

    Nie można mu odmówić wydajności, przy prawie czystym androidzie 1GB ram wystarcza spokojnie. Nie napisałeś też nic o obsłudze gestów, a to jedna z fajniejszych rzeczy w tym modelu.
    Co do wyglądu to ja bym go z Xperią nie pomylił… ale wygląd to zawsze kwestia gustu :)

    Reply

    • Maciej Kulesa

      25 maja 2015 at 13:57

      Gesty będą opisane, ale to słowo chyba na wyrost. Są bodajże 4 opcje w ustawieniach.

      Reply

      • ule

        26 maja 2015 at 00:01

        są znaki jak „C” ktore mozna wrysowac na ekranie, i wtedy z blokady przechodzimy od razu do aparatu, takich znakow jest 3 czy 4, jest wybudzanie na dwuklik, jest „V” do obiektywu i wtedy robi się zdjęcie,

        Reply

        • mopsiu

          9 czerwca 2015 at 00:30

          gest victorii;] ale czy to sie nie włącza nieproszonym?

          Reply

          • daniel

            9 czerwca 2015 at 03:27

            a jak często układasz tak palce do zdjęć? Japończycy tak robią często, jak zauważyłem po paru galeriach turystycznych- dla Ciebei to bajer :)

    • mopsiu

      9 czerwca 2015 at 00:28

      Tobie wystarcza 1gb ram , inni mówią kategorycznie nie ale większość użytkowników infinity mówi,że daje rade.

      Reply

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.